Kochani…Nasz Johny trafił do kliniki ![]()
Trzymajcie za maluszka kciuki ![]()
A z tyłu widać Naszego Lakusia

Nasz „największy wojownik” Johny wyjechał do kliniki z racji ogromnych problemów z oddychaniem (na filmiku słychać).
Johny jest już po pierwszych badaniach, oddech się ustabilizował. Pierwsze badanie, które miał przeprowadzone wykazały zapadnięcie się tchawicy…. badania wciąż trwają …
Johny dostał boksik obok Lakusia. Chłopaki znają się bo są z jednego stada „choraczków”.
Kochani trzymajcie kciuki za bąbelki.
Kochani z całego serca chciałabym podziękować Wam za każde słowo wsparcia bo jest to naprawdę trudny okres i jednocześnie chciałabym podziękować Kini, której Johny od samego początku skradł serduszko. Kinia pokryła koszt transportu Johnego do kliniki oraz pierwsze rachunki za jego badania. Dziękuje !!!
https://www.facebook.com/azylkucykowo/videos/4066454630309994
