Prawie cały październik minął w Azylu pod znakiem budowy domu dla Jacka.
Nasi wolontariusze spisali się na medal, przyjeżdżając po pracy i w weekendy, budowali niemalże od podstaw „komórkę”, stawiali podwójne ogrodzenie.
Sam Jacek nadzorował prace – co możecie zobaczyć tutaj:
Dzięki Wam mogliśmy zbudować dla Jacka odpowiednio wydzielony budyneczek. Nowy domek Jacka ma wielkość 2×4 m, a wybieg z podwójnym ogrodzeniem trwale złączonym z gruntem 18×8 m….
Do budowy domku zorganizowali się Nasi wolontariusze, którzy każdą wolną chwilę budowali domek… Było ciężko ale udało się!
Mamy doprowadzone światło do domku Jacka oraz światło zewnętrzne.
Jeszcze prace porządkowe, zawieszenia dozowników, wystawienia mat dezynfekujących oraz dodatkowych formalności tj. wywieszenie kart wejść i wyjść z Jacka terenu i Jacuś może zamieszkać w nowym domku. Jacuś dzięki Wam jest bezpieczny.
Czekamy na ostateczną kontrolę i przeprowadzenie badania na ASF. Jednak my zrobiliśmy już swoje badania i wiemy że Jacuś jest zdrowy!
Kochani DZIĘKUJĘ!!!!!!!
Niestety odwiedzając Kucykowo nie będziecie mogli wymiziać Jacusia bo na to nie pozwalają przepisy ;(, których muszę się trzymać, a Jacuś tak uwielbia drapanie…
Poniżej relacja z budowy zagrody dla Pana Świnka.