

Miki i Berna pozdrawiają z domku adopcyjnego
Pamiętacie maleństwo?
Maleństwo waży już prawie 450 kg i rośnie jak na drożdżach.
Mamusia Berna jest w wysokiej ciąży i również nabiera kształtów:)
Koniki są w domku adopcyjnym. Mają łącznie 25 ha do biegania ( wiadomo teraz na jesień/zimę troszkę mniej bo pastwiska są pozagradzane).
Czekamy z niecierpliwością na dobrą wiadomość o narodzinach kolejnego maleństwa!